poniedziałek, 29 grudnia 2008

świeżak.

moja nowa lala :)

chociaż nie mam w zwyczaju chwalić się nowymi tatuażami, to tym razem zrobię wyjątek.

święta na plus!

a sylwester w 3mieście. woohoo!

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

fajna jest!

Anonimowy pisze...

podobaja mi sie Twoje zdjecia o.k spoko, ale ten tatulaz jest beznadziejny, nie uważasz że głowa zobie (cokolwiek to jest) to jest strata dużego kawałka skóry? i co to ma znaczyć, co Ty myślisz o sobie z tym szitem na sobie? nie wiem, sądze że za pare lat będziesz baardzo żałować.

gozz osińska pisze...

zalowac nie bede, bo tatuazem jaram sie juz od 14 roku zycia, czyli dobre 6 lat. pozatym, nic nie rokuje na to aby mialo by mi sie cos odmienic, przeciwnie - chce wiecej, duzo wiecej!

glowa mojej lali jest wykonana zajebiscie, wiec nie jest to strata miejsca. stratą miejsca jest zrobienie marnego tribala w marnym studiu w malo sterylnycvh warunkach.

ps. czy kazdy tatuaz musi cos znaczyc? nie musi. tatuaz to ozdoba, ktora jesli jest wykonana dobrze to zdobi, a jesli jest wykonana przez tatuatora marnego, z kiepskim kunsztem artystycznym to szpeci.

z tym jak to nazwales/as 'szitem' czuje sie super, bo chcialam sobie ten motyw od 2 lat zrobic i ANI TROCHE NIE ZALUJE.

tobie sie podobac nie musi. to moje cialo i moja sprawa.
i mysle, ze to nie tobie oczeniac, czy jest to beznadziejny 'szit' czy dobry kawalek roboty. chyba ze jestes jakims guru tatuazowym i znaszt sie na tym lepiej niz nie jeden wyjadacz.
wystarczylo powiedziec ze ci sie nie podoba.


tyle z mojej strony.
pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Niema to jak zazdrość małolaty której mamusia mówi nie rób tego bo bedziesz jak kryminalistka/lista! to jest po prostu śmieszne. Mi się lala podoba . moge wiedzieć gdzie dokładnie na ciałku ja masz??

Anonimowy pisze...

tatuaż jest śliczny...

Anonimowy pisze...

Do sousse lece dopiero 8 :) tam taka sredniawka jest z tego co wiem to ok 18' ale wiatr wieje straszny i tak srednio jest ;)

No to dziabka jest spoko. ja musze swoje zmienic ale jakos sie zebrac nie moge zawsze inne wydatki są. ale podoba mi sie bardzo

Anonimowy pisze...

mi sie wzór nie podoba, ale przekonałaś mnie to Twoja skóra i jeżeli sie jarasz tym od 14 roku życia to naprawdę szczerze Cię przepraszam że nazwałam to szitem.
Ale jednak nie zgodze sie że nie mi to oceniać, bo komu? Ja na to patrze, i zrobione jest dla Ciebie ale i dla mnie .

gozz osińska pisze...

no jesli oceniac to konstruktywnie (typu: slaby, nierowny kontur; brzydkie kolory; wykonane na odwal sie; brzydko namalowany wzor itp) a nie nazywac cos gowienkiem, co jest zrobione dobrze. po prostu nie lezy ci ten motyw lub/i oldschool polaczony z newschoolem i tyle ;)